Dawno, dawno temu... czyli bojka o dziołszce, kera ni chciała jeść :)

Dawno, dawno temu...


A w zasadzie jeszcze nie tak dawno, w każdym razie był czas w moim życiu kiedy gardziłam pierwszym posiłkiem, czyli Jegomością Śniadaniem Pierwszym z rodu Królewskich. 

Wtem pojawił się pomysł na niebanalne, nienudne, po prostu genialne (sic!) śniadania w postaci koktajli, twórczych owsianek, wyśmienitych jaglanek...
Pomysły czerpię z "internetów", od mojej Pani Dietetyk, a także Fit Celebrytów.

Także każdego wieczoru, po dobranocce, myślę sobie ... kiedy wreszcie to śniadanie?!
A żyję ... niewątpliwie długo tudzież szczęśliwie, a po śniadaniu jest energia, zadowolenie i mniej marudzenia :)







                                  Grzaneczki z pastą pomidorową



Co przygotować?

  • bułka pełnoziarnista
  • 3 łyżki sera ricotta
  • 2 suszone pomidory
  • łyżka ziaren słonecznika
  • garść rukoli
Plan działania:

  1.  Bułkę pokroić na grzanki.
  2.  Przyrumienić ją w nagrzanym piekarniku. 
  3.  Ser i pomidory zblendować.
  4.  Dodać słonecznik i wymieszać.
  5.  Posmarować grzaneczki. 
  6.  Nałożyć rukolę.
  7.  Zjeść. Smacznego :)

Skąd przepis? Od Ewy Chodakowskiej, nieco zmieniony.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

maszkiety...

fioletowe szaleństwo!