Ze słodyczy to lubię buraki...


 

Buraki zdominowały moją kuchnię, lodówkę, posiłki! 💘 Królują na śniadaniu, lunchu, kolacji. Do jedzenie i picia są doskonałe. Tym razem zapraszam na mój pierwszy, genialny, niezależny, autorski pomysł na smaczną, sycącą i kolorową kolację. 

Dobrze jest upiec buraki wcześniej w sreberku, mnie to zajmuje około 90-120 minut w temperaturze 180 stopni. Buraki po ostudzeniu należy obrać, pokroić w kostkę, skropić cytryną.

Co potrzebujemy?

SAŁATKA:

  • dwie, trzy garści rukoli
  • jeden większy burak upieczony w sreberku
  • pół miękkiego awokado
  • 1/4  mango
  • 1/4 zielonej papryki
  • 1/4 sera typu camembert
  • kilka borówek
  • kilka kropel soku z cytryny
  • szczypta soli himalajskiej

SOS BALSAMICZNY:

  • łyżka oliwy
  • 1/2 łyżki octu balsamicznego
  • łyżeczka miodu
  • łyżeczka musztardy
  • kilka kropel soku z cytryny

 


 

No to działamy:

1. Poukładać rukolę, pokrojonego buraka, paprykę, awokado, mango, ser camembert, borówki.

2.  Buraki i awokado skropić z sokiem z cytryny, oprószyć solą himalajską.

3. Składniki sosu wymieszać, polać sałatkę,

4. Wymieszać i wcinać!!! 😋😄

 

 

Na koniec:

Jestem fanką tej sałatki od kilku dni. Można śmiało użyć fety, albo mozzarelli, dodać prażone orzechy włoskie, laskowe, nerkowca, ziarna słonecznika, pestki dyni, rodzynki. Mango można wymienić na morele, maliny, truskawki. Sałata może być zastąpiona roszponką, szpinakiem, mieszanką sałat. Możliwości jest sporo. Ważne, żeby było kolorowo, tudzież zdrowo, a przede wszystkim smacznie... 💚💪



SMACZNEGO!!!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

maszkiety...

Obraz
Maszkecić (abo maszkiecić) znaczy po polsku mieć na coś smak, łasuchować. Słowo maszkiety należy do moich ulubionych śląskich określeń słodyczy. Zacznijmy od początku. Jest piątek. Warszawskie korki. Sauna w samochodzie. Niby człowiek nie jest głodny, ale pomaszkeciłby. Tak się zrodził pomysł na praliny. Drugi powód był jeszcze bardziej banalny. Świeżutko przeze mnie nabyta książka kucharska Vegenerata Biegowego jest podzielona na części, jedna z nich zawiera rozdział pt. "Jedzenie w czasie biegu"... Jak mogłam tyle kilometrów wybiegać i nie wpaść na pomysł, że można jeść w trakcie biegu?!... O ja stratna! O ja nieszczęśliwa! O ja wiecznie głodna! ;) Praliny czyli kulki mocy są obłędne w smaku, dziecinnie proste do wykonania, sycące. Czas wykonania to przebiegnięcie 2 km (od 10 do 12 minut)!!! Co potrzeba: 200g daktyli 100g suszonych śliwek 100g orzechów (włoskie, nerkowca, laskowe) 1 łyżka nasion chia 1 łyżka karobu 1/2 łyżki przyprawy do piernika...
Czytaj więcej

fioletowe szaleństwo!

Obraz
Krem z modrej kapusty z grillowaną gruszką i pieczoną ciecierzycą...   A gdyby tak odejść od śląskiej tradycji i modrą kapustę wykorzystać nieco inaczej? Czemu nie?! Żeby nie było... niedzielny, śląski obiad z kluskami, roladami i modrą kapustą - zajmuje ważne miejsce w moim życiu, ale lubię nowości. Wprawdzie zupa nie jest moim autorskim pomysłem, inspirację zaczerpnęłam z: zakochane w zupach, to na pewno zapisze się na stałe w mojej kuchni tudzież w wymagających kubkach smakowych. To ze względu na głęboki kolor oszalałam na jej punkcie. A smak? Nie do opisania. Zatem do dzieła! :) Składniki: 0,5 kg modrej kapusty 2 małe gruszki (konferencja) cebula ząbek czosnku ziemniak 0,7 - 0,9 l bulionu (u mnie z kostki ekologicznej) sok z cytryny sól, pieprz, cukier oliwa z oliwek śmietana czerwone wino wytrawne  Plan działania: 1. Cebulę pokroić, zeszklić na oliwie z oliwek. Dodać przeciśnięty czosnek, chwilę poddusić. Wrzucić poszatkowaną kapustę, p...
Czytaj więcej

Dawno, dawno temu... czyli bojka o dziołszce, kera ni chciała jeść :)

Obraz
Dawno, dawno temu... A w zasadzie jeszcze nie tak dawno, w każdym razie był czas w moim życiu kiedy gardziłam pierwszym posiłkiem, czyli Jegomością Śniadaniem Pierwszym z rodu Królewskich.  Wtem pojawił się pomysł na niebanalne, nienudne, po prostu genialne (sic!) śniadania w postaci koktajli, twórczych owsianek, wyśmienitych jaglanek... Pomysły czerpię z "internetów", od mojej Pani Dietetyk, a także Fit Celebrytów. Także każdego wieczoru, po dobranocce, myślę sobie ... kiedy wreszcie to śniadanie?! A żyję ... niewątpliwie długo tudzież szczęśliwie, a po śniadaniu jest energia, zadowolenie i mniej marudzenia :)                                    Grzaneczki z pastą pomidorową
Czytaj więcej