Tęskniłam...





Och, jak ja się stęskniłam za pisaniem... Bo szaleć w kuchni, to dalej szaleję! Zdjęcia dalej robię. Zimne posiłki, też nadal jem 😄. Najwyższy czas reaktywować bloga. Po ponad rocznej przerwie, to wcale nie jest takie proste. Przy okazji obiecałam sobie i moim Uczniom (pozdrowienia dla Was), że kiedyś ogarnę miliony zdjęć i podzielę się przepisami. Kiedy, jak nie w wakacje? 
Zapraszam na wytrawne gofry z cukinii. Przepis zmodyfikowany przeze mnie, zaczerpnęłam stąd: gofry z cukinii.


 Co nam będzie potrzebne:

  • 1 duża cukinia lub dwie małe (500g)
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mleka (ja dałam 1/4 szklanki mleka i 1/4 szklanki maślanki 😉)
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 łyżki oleju rzepakowego
  • 6 łyżek sera (u mnie cheddar)
  • koperek, bazylia, szczypiorek (na bogato sypałam, bez umiaru)



    Plan działania:



    1. Zetrzyj cukinie, odsącz z wody na sitku. Jeśli cukinia jest wodnista to możesz dodać więcej mąki.
    2. Do miski przesiej mąkę, dodaj jajka, mleko (lub mleko
      i maślankę), proszek do pieczenie, olej. Zmiksuj.
    3. Dodaj szczypiorek, koperek, bazylię - ponownie zmiksuj.
    4. Mikser ma już wolne na dziś 😎. Przełóż cukinię, starty ser, dopraw solą (u mnie różowa, wiadomo 💝) i pieprzem. Wymieszaj widelcem.
    5. Rozgrzej gofrownicę. Ja mam do mojej ograniczone zaufanie, więc zawsze przed pierwszym gofrem rozsmaruję pędzlem odrobinę oleju. Z podanej porcji wychodzi 12 gofrów. Czas pieczenia: ok.7-10 minut (zależy od mocy gofrownicy).
    6. Smakują na zimno i na ciepło. Polecam!




  Smacznego!!!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

maszkiety...

fioletowe szaleństwo!

Dawno, dawno temu... czyli bojka o dziołszce, kera ni chciała jeść :)