gruzińskie...


Od dłuższego czasu zabieram się do podzielenia się przepisem na to ciasto!  
Jeśli w Gruzji serwuje się takie smakołyki, to już pakuję walizki. 
Najwyższa pora udać się w kulinarną podróż pełną smakowych doznań... Zapraszam. 
Od tego ciasta można się uzależnić. Warto... ;) 
Doskonałe na każdą okazję, a zwłaszcza na Dzień Kobiet :)
Przepis inspirowany ciasto gruzińskie.



Co potrzebujemy:
  • 2 szklanki mąki (pszenna pełnoziarnista albo pszenna tortowa)
  • 1 szklanka cukru trzcinowego
  • 1 szklanka mocnej ciepłej herbaty (Earl Grey) 
  • 4 łyżki oleju
  • 2 duże jajka
  • 3 łyżki konfitury (może być wiśniowa, porzeczkowa)
  • 1 czubata łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczka mielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczka mielonego kardamonu
  • 1/2 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1 szklanka dowolnych bakalii - żurawina, rodzynki, kandyzowany imbir, mango, orzechy włoskie, nerkowca, migdały, daktyle, figi)



Plan działania:

1. Mąkę przesiać i wymieszać z przyprawami.
2. Rozbić jajka w drugiej misie, wsypać cukier - utrzeć.
3. Wlać ciepłą herbatę, dodać konfiturę i zmiksować.
4. Połączyć masę z mąką i przyprawami i delikatnie wymieszać szpatułką.
5. Wsypać bakalie i wymieszać.
6. Masę przelać do foremki (keksówka 22 x 9) wyłożonej papierem.
7. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra - dół) i piec około 60 minut, do tzw. suchego patyczka.
8. Delektować się ...


SMACZNEGO!
(po gruzińsku... GAAMOT!!!)

Komentarze

  1. No tak, walizki już dawno rozpakowane po podróży, a w Gruzji takiego ciasta ze świecą szukać. Nie powaliła nas ta Gruzja na kolana pod względem kulinarnym, prawda? Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

maszkiety...

fioletowe szaleństwo!

Dawno, dawno temu... czyli bojka o dziołszce, kera ni chciała jeść :)