Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy...
Pęczotto na zielono
Wakacyjny błogostan... Jest czas na gotowanie, fotografowanie i pisanie :)
Na jednej z ostatniej imprez, w których brałam udział pojawiła się piosenka Wojciecha Młynarskiego: "Jeszcze w zielone gramy...". Ten utwór jest wyjątkowy, pełen nadziei, optymizmu, zwłaszcza w wykonaniu Leszka Lichoty.
Co to ma wspólnego z postem?
Tak mi chodziły po głowie słowa tej piosenki, że postanowiłam zrobić zielony obiad :) Lekki, smaczny, sycący, a przede wszystkim obłędnie dobrana przeplatanka smaków. Obiad w sam raz na początek wakacji... Inspiracja pochodzi ze strony: www.kwestiasmaku.com/
Co to ma wspólnego z postem?
Tak mi chodziły po głowie słowa tej piosenki, że postanowiłam zrobić zielony obiad :) Lekki, smaczny, sycący, a przede wszystkim obłędnie dobrana przeplatanka smaków. Obiad w sam raz na początek wakacji... Inspiracja pochodzi ze strony: www.kwestiasmaku.com/
- 300 g bobu
- 1 łyżka oliwy
- 1 cebula
- 1 pojedynczy filet z kurczaka
- 1/4 szklanki kaszy pęczak
- 1/4 szklanki białego wytrawnego wina
- 250 ml bulionu
- 1 cukinia
- garść szpinaku
- szczypiorek
- gałka muszkatołowa
- czosnek
Plan działania:
- Bób wrzucić na osolony wrzątek, ugotować do miękkości, odcedzić i obrać ze skórek.
- Na patelni wlać oliwę, dodać pokrojoną cebulkę, zeszklić ją, dodać kurczaka pokrojonego w kostkę kurczaka, doprawić solą i smażyć 5 minut - ciągle mieszając.
- Pod koniec dodać kaszę pęczak, wlać wino i gotować 2 minuty, wlać bulion, wymieszać, przykryć i gotować przez 20 minut pod przykryciem.
- Dodać pokrojoną w kostkę cukinię, wymieszać, przykryć, gotować przez 5 minut, przyprawić gałką, czosnkiem.
- Dodać obrany bób, szpinak, wymieszać. Odstawić z ognia i posypać szczypiorkiemPolecam z lampką białego wytrawnego wina...
Smacznego!!!
a na deser... fragment piosenki :)
(...)
Więc nie martwmy się, bo w końcu
Nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu
Mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku
Po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho
Takie prościuteńkie słowa
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia plany
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie (...)
Komentarze
Prześlij komentarz